One2
Jak skutecznie komunikować się z inwestorem – rola wizualizacji w prezentacji idei.
Setki godzin wykładów i ołówków złamanych na szkicach portyków czy kolumn. Gimnastyka umysłowa nad zgłębieniem takich zagadnień jak „punkt fiksacji” czy fizyka budowli.
To tylko część wyzwań przed jakimi staje przyszły architekt a wyobrażam sobie, że mogą one skutecznie zaostrzyć apetyt, aby móc w końcu wylać z siebie cały potencjał i kreatywność i dostarczyć klientowi wartościowy produkt.
Zalożenie.
Projekty są dla ludzi, a każdy człowiek ma własne doświadczenia i potrzeby. Jedną z ról Architekta zatem, jest twórcze odpowiedzenie na te potrzeby. Może temu towarzyszyć niepokój, czy wizja będzie zrozumiana, bo często przelana na papier idea może być trudna do odczytania dla Inwestora.
„W architekturze chodzi tak naprawdę, o dobre samopoczucie. Myślę, że ludzie chcą czuć się dobrze w przestrzeni… Z jednej strony chodzi o schronienie, ale także o przyjemność.” – Zaha Hadid
Sztuka architektoniczna, jak każda inna, budzi emocje, ale nie zawsze jesteśmy w stanie wyobrazić sobie, jak będziemy czuć się w naszym domu patrząc na jego rzuty i przekroje.
Architekt nie sprzedaje rysunków technicznych i zestawień wymaganych przez Urząd. Pod nimi kryje się jeszcze zapach kawy dobiegający z kuchni, budzący nas w sypialni.
To widok naszych dzieci bawiących się w pięknym ogrodzie, kiedy my czytamy książkę na tarasie. To również dźwięk kilkudziesięciu instrumentów, rozchodzący się po budynku filharmonii, który buduje w publiczności wachlarz uczuć.
Tutaj jesteśmy
Za to płaci Inwestor i tego tak naprawdę chce: dobrego samopoczucia i spełnienia marzeń. Przekazanie wszystkich emocji, kryjących się w projekcie, jest zadaniem trudnym. Potrzeba tu łącznika, który umożliwi i przyspieszy ten proces, który wyciągnie najdrobniejsze detale z wizji architekta i przedstawi je w formie skończonej.
Na marzenia nie chcemy czekać, zwłaszcza, kiedy idzie za nimi nie lada wydatek.
Chcemy doświadczyć ich już teraz, natychmiast, „raz,dwa”! ONE2 to pracownia, którą tworzymy, aby urzeczywistniać wizje i sny, sprawić, aby marzenia stały się realne, wzbudzały pozytywne emocje. Poprzez obraz ukazujemy, jak wizja projektanta odpowiada na potrzeby i marzenia inwestora.
„Rozpoznanie potrzeby jest podstawowym warunkiem projektu” – Charles Eames
Emocje są konsekwencją informacji, jaką przetwarzają nasze zmysły. Mówiąc prościej: to co widzimy, wpływa na to, jak się czujemy, a jeśli z czymś czujemy się dobrze, chcemy mieć to przy sobie na dłużej.
W wizualizacjach usiłujemy więc uchwycić fundament nadrzędnej potrzeby dobrego samopoczucia. Staramy się, aby nasze portrety opowiadały historie, były pełne wrażliwość i harmonii, i dzięki temu sprzedawały wizję architekta.
Z czasem zrozumieliśmy, że obrazy przedstawione z intencją odpowiedzenia na potrzebę, są nie tylko w stanie rozwiać wątpliwości, ale pobudzić wyobraźnię i rozpalić uczucia.
Dokąd zmierzamy?
Chciałem napisać, że firma powstała w oparciu o pewne wartości. Po przemyśleniu powiem, że nasza firma ciągle powstaje, bo nieustannie rozwijamy się jako ludzie, zmianie ulegają nasze priorytety, styl życia – jednym słowem – potrzeby.
Można więc powiedzieć, że praca w ONE2 to przedłużenie naszej codzienności, które wymaga ciągłej uwagi na potrzeby innych.
Dlatego każdy projekt jest dla nas osobną opowieścią, w której odnaleźć coś dla siebie muszą różne osoby. Nasze obrazy to etap w długim procesie. To inwestycja, która zwraca się w postaci pozytywnych odczuć, ułatwiających szybsze podejmowanie trudnych decyzji Inwestorom z poczuciem pewności, że inwestuje we własne spełnienie marzeń.
Jeśli szukasz sposobu na zobrazowanie własnych wizji, stoisz przed wyzwaniem skomunikowania się z odbiorcą, sparafrazuję słowa mojego przyjaciela: nie czekaj na trzecią szansę. Pomożemy Ci „raz, dwa”.
Autor: Krzysztof Pysz – www.one2.com.pl
Zobaczcie również Pierwsza rozmowa z architektem. 10 podstawowych pytań, na które powinniście znać odpowiedź.
