Redakcja Hmag
29.04.19

Artystyczne malowanie ścian: od egipskich grobowców po dzisiejsze ulice

Artystyczne malowanie ścian nie jest znakiem naszych czasów. Już 30 000 lat temu pojawiły się pierwsze malowidła ścienne, które były nie tylko rysunkami użytkowymi, ale też artystycznymi. Jaka jest historia murali?

Mural to dzieło sztuki malowane na ścianach – zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz budynku czy jaskini. Są duże, wymagają sporo artystycznych umiejętności i cierpliwości. Dzisiaj nie mamy problemu z zauważeniem wielkich obrazów na ulicy, ponieważ wyróżniają się kolorem, pomysłem, a przede wszystkim ogromnymi wymiarami. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę, że malarstwo artystyczne swój boom przeżyło w czasach egipskich grobowców, tj. około 3150 p.n.e.

Za pierwszy najstarszy mural uznaje się ten przedstawiający wizerunki zwierząt w Jaskini Chauveta we Francji. Datuje się, że powstały nawet 30 000 lat temu! Podobne dzieła odnaleziono również we francuskim Lascaux, hiszpańskim Altamirze oraz w budowlach zasypanych pyłem wulkanicznym Pompejów. Pokazuje to, że rysunki od zawsze towarzyszyły człowiekowi, który z biegiem lat (a nawet wieków) miał potrzebę przenoszenia myśli i udoskonalania technik malarstwa.

Kiedy artystyczne malarstwo stało się popularne?

W średniowieczu, a konkretnie w XIV wieku, malowano głównie techniką suchego tynku jak to jest w przypadku dobrze zachowanego malowidła z Kerali (styl fresco-secco). Jednak to malowanie na mokrym tynku – jest to metoda zakorzeniona we Włoszech około 1300 roku – sprawiło, że artystyczne malowanie ścian się rozwinęło, zaczęło nabierać kształtów i stawać coraz bardziej nowoczesne.

O prawdziwym wzroście popularności malowideł ściennych możemy mówić w kontekście meksykańskiego muralizmu. To właśnie Meksyk nazywany jest stolicą współczesnego muralizmu, bo właśnie tam w latach 20. i 30. XX wieku działali twórcy, którzy zapisali się na kartach historii. Mowa o Diego Riverze, Alfaro Siqueirosie czy José Orozco. Każdy z tych artystów wniósł swój styl i swoje spojrzenie na murale, dlatego każdy, kto choć trochę interesuje się malowaniem obrazów, te nazwiska powinien znać.

Jak murale wyglądały kiedyś?

Doskonale wiemy, jak murale wyglądają obecnie, w końcu pojawiają się w każdym większym mieście, a i firmy angażują artystów street artu do malowania reklam w przestrzeni publicznej, które zastępują sztampowe billboardy. Ale jak malowidła wyglądały dawniej? Wystarczy zobrazować sobie malowidła egipskie, które sięgały głównie po mitologię. Pojawiali się bogowie, władcy, święte zwierzęta, dary. Obrazy najczęściej dokumentowały też ważne wydarzenia z życia danego regionu albo też sięgały najzwyczajniej po legendy. Z perspektywy czasu są nasycone symboliką i tajemniczością, zwłaszcza że wiele z takich malowideł było świetnym sposobem na ukrycie przesłania dla przyszłych pokoleń.

Najstarsze malowidła powstawały z użyciem farb sporządzonych z pigmentu i gliny, które nakładane były za pomocą gąbek z mchu, palcami lub poprzez pryskanie z wydrążonych kości. Tematyką było życie codzienne, dlatego na ścianach jaskiń do dzisiaj odkrywamy wizerunki zwierząt, jak niedźwiedzi, lwów, mamutów czy nosorożców. Doskonałym przykładem jest tu przywołana już Jaskinia Chauveta, w której ściany zdobią odciski dłoni ludzkich, znaki punktowe i wizerunki ponad trzystu zwierząt!

Dzisiaj murale są coraz bardziej doceniane, mimo stosowania różnych technik. Coraz częściej przypominają obrazy olejne, naśladują różne style (na przykład komiksowy), czerpią z życia lokalnej społeczności, sięgają po symbolikę czy abstrakcjonizm. Niezwykle popularne są obrazy iluzjonistyczne, dające efekt 3D, znane jako trompe-l’oeil. Jest to na tyle przyciągająca technika, że coraz częściej artystyczne malowanie ścian gości w budynkach prywatnych i publicznych.

Czytany: 168

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *